Fin w kinie

Fińskie filmy są… specyficzne. Często poruszają tematy społeczne i mówi się, że nie są najłatwiejsze w odbiorze. Owszem, daleko im do amerykańskich komedii, ale fińskie filmy potrafią wciągnąć!
Dziś polecam 3 filmy, które może odmienią Wasze zdanie na temat fińskiej kinematografii :)


1. Para do życia (reż. Mita Hotakainen) – jest to film dokumentalny, który przełamuje stereotypowe widzenie Finów jako zamkniętych w sobie mruków, którzy nie wyrażają emocji. Bohaterowie otwarcie, bez tematów tabu mówią o nagim ciele, uczuciach, męskiej wrażliwości. Opowiadają o swoich przeżyciach i traumach. Jednak nie brakuje też żartów! :) A wszystko rozgrywa się w saunie (a dobrze wiemy, że sauna jest jednym z najważniejszych dla Finów miejsc).

2. Lapońska odyseja (reż. Dome Karukoski) – film, określany jako dramat komediowy, opowiada o historii Janne, życiowego nieudacznika. Jego dziewczyna, Inari, daje mu ostatnia szansę na ocalenie ich związku i wysyła go po zakup cyfrowego dekodera. Janne z dwoma przyjaciółmi wyruszają zatem w podróż z przygodami :) Film otrzymał nagrody Fińskiej Fundacji Filmowej Jussi w 2011 za najlepszy film, scenariusz i reżysera.

3. Heavy Trip (reż. Jukka Vidgren, Juuso Laatio) – teraz coś dla melomanów! :) Niedawno na ekranach polskich kin zagościł film Heavy Trip. Komedia opowiada o fińskim zespole heavymetalowym, który od początku swojego istnienia (od 12 lat) nie zagrał przed publicznością. Muzycy dostają nagle zaproszenie na festiwal metalowy w Norwegii. Nic dziwnego, że film o takiej tematyce powstał właśnie w Finlandii. Podobno jest to kraj, w którym na jednego mieszkańca przypada najwięcej zespołów metalowych!  Jeśli jesteście zainteresowani tym filmem, to TUTAJ znajdziecie link do jego recenzji, którą napisał mój znajomy  :)

A Wy jakie fińskie filmy lubicie / polecacie?

Komentarze

Popularne posty